Twierdzi się Suicide Squad: Kill The Justice League zostało opóźnione po jego rozczarowującym występie w ostatnim stanie gry.
Prezentacja styczniowego stanu gry była rozczarowaniem na wielu poziomach, ale jednym z najbardziej krytykowanych elementów było rozszerzone spojrzenie na wieloformatową grę Legion samobójców: Zabij Ligę Sprawiedliwości.
Pomimo tego, że była rozwijana przez ponad pięć lat, gra wyglądała jak typowa strzelanka z perspektywy trzeciej osoby, która ma niewiele wspólnego z materiałem źródłowym. I podobno ten punkt widzenia jest na tyle rozpowszechniony, że Warner Bros. ponownie zdecydował się go opóźnić.
Gra ma się obecnie ukazać 26 maja, ale nowy raport sugeruje, że została opóźniona do nieokreślonego punktu jeszcze w tym roku – chociaż jak dotąd nie ma na to oficjalnego potwierdzenia.
Połączenia Bloomberg raport, autorstwa zwykle niezawodnego Jasona Schreiera, jest mało szczegółów, ale sugeruje, że problemy koncentrują się wokół postrzegania gry jako tytułu usługi na żywo wypełnionej mikrotransakcjami.
Ten element gry był niejasny od jakiegoś czasu, chociaż ostatnio deweloper Rocksteady starał się zapewnić fanów, że cała płatna zawartość ma charakter czysto kosmetyczny.
Nie przeszkodziło to jednak w ogłoszeniu gry jako wymagającej stałe połączenie internetowe, pomimo faktu, że ma być grywalna jako gra dla jednego gracza.
Utrzymujące się teorie sugerują, że gra była, podobnie jak Marvel's Avengers, pomyślana jako tytuł usługi na żywo pełen mikrotransakcji, zarówno kosmetycznych, jak i innych.
Nigdy tego nie udowodniono, ale teoria głosi, że poprzednie opóźnienie gry polegało na usunięciu tych elementów, gdy stało się jasne, że większość graczy zwróciła się przeciwko temu pomysłowi.
Nie jest jasne, co można zmienić od teraz do końca tego roku, ale brak entuzjazmu dla gry jest namacalny i bez wątpienia Warner Bros. nie chce kolejnego Rycerze Gotham na rękach.
Co dziwne, kolejny tweet Schreiera sugeruje, że opóźnienie dotyczy „głównie polskiego” i że gra pozostanie tytułem usługi na żywo. Nie wydaje się, aby była to próba zmiany narracji oryginalnej historii, ale zamiast tego wskazówka, że opóźnienie tak naprawdę nie zmieni żadnej z rzeczy, na które fani byli zdenerwowani.