Aktualności

W Helldivers 2 tak naprawdę nie ma „rozgrywki w ukryciu” – „po prostu wszystko musi mieć sens”

I

Arrowhead omawia inspiracje Armą i rzeczywiste doświadczenia związane z poborem

Nagłówek Helldivers 2 5998565
Kredyt obrazu: Studia Arrowhead

Napisałem trochę o graniu Helldivers 2 jako nurek solo, zauważając, że Arrowhead jest szalony strzelec radzi sobie zaskakująco dobrze, gdy ty niegrzecznie nalegam, aby traktować go jak symulator skradania się w otwartym świecie, a la Metal Gear Solid V. Twórcy odnieśli się do tej kwestii, komentując, że ściśle rzecz biorąc, Helldivers 2 w ogóle nie obsługuje ukrywania się. Został po prostu zaprojektowany w sposób „agnostyczny”, zorientowany na systemy, co samo w sobie sprawia, że ​​ukrywanie się jest możliwe. Jest to także cicha próba uchwycenia zawiłości pełnowymiarowego symulatora wojskowego, a jednocześnie w istocie gry bardzo „zręcznościowej”, która w pewnym stopniu zawdzięcza wspólnemu doświadczeniu Arrowhead w wojsku.

To wszystko z najnowszego wpisu OperatoraDrewskiego zagrajmy w wywiad z dyrektorem generalnym Arrowhead Johanem Pilestedtem i szefem testów produktów Patrikiem Lasotą. Oto odpowiedni fragment na temat ukrywania się (czat nie jest przypisany, ale myślę, że mówi Pilestedt):

Tak naprawdę nie chodzi o to, że mamy rozgrywkę w ukryciu, po prostu wszystko musi mieć sens. Wszyscy wrogowie, których mają słuch, wzrok, mają też w przybliżeniu węch w bliskim promieniu. To tak, jakbyś znajdował się w pobliżu jednostek, które są bardzo świadome zmysłowo, jak np. Stalker, one cię wykryją, niezależnie od tego, czy cię widzą.

Tak, zgadza się, gra symuluje wąchanie, więc pamiętajcie o regularnym praniu, Super Terranie, aby wasze szkodliwe majtki nie zwabiły pajęczaków pod drzwi Lady Libertei. Gdybym czuł się nieuprzejmie, mógłbym powiedzieć, że „zapach” w tym przypadku to po prostu fantazyjny sposób na powiedzenie „niektórzy wrogowie magicznie zauważają cię z bliskiej odległości”, ale nawet jeśli tak jest, być może jest to system, który mogą rozszerzyć. Na przykład mogliby dać Stalkerom możliwość podążania za śladami zapachowymi, a co za tym idzie, być może mogliby wprowadzić fortel, który zrzuca śmierdzące bomby, aby zmylić patrole. Jak mógłby to ująć generał Brasch, smród oszustwa jest także aromatem zwycięstwa!

Trwa kolejna rozmowa na temat radości, jaką sprawia Arrowhead obserwowanie, jak gracze eksperymentują z ruchomymi częściami.

Miło jest widzieć, jak społeczność odkrywa rzeczy w grze o tak systemowym charakterze, ponieważ w zasadzie znajdą rzeczy, o których istnieniu nie mamy pojęcia. To zabawne, gdy podchodzisz do projektowania gier w taki sposób, że jesteś bardziej agnostyczny w stosunku do wyniku i skupiasz się na projektowaniu systemów, które są wystarczająco solidne, aby obsłużyć wiele różnych odmian.

„Agnostyczny” projekt Helldivers 2 wiele zawdzięcza uznaniu Arrowhead dla symulacji wojskowych, takich jak Arma, co może cię nie zdziwić. Podczas gdy tekst przypominający grę (na przykład dotyczący odblokowywania nowej broni i podstępów) naśmiewa się z żargonu wojskowego i retoryki plakatów rekrutacyjnych, przedstawienie strzelaniny traktuje sprawy raczej poważnie, z bardziej szczegółowymi szczegółami, takimi jak wybór szybkostrzelności broni, fizyka rykoszetu i rzeczywista utrata amunicji, gdy wyrzucisz magazynek, zanim będzie pusty.

Kolejny fragment:

„Jesteśmy bardzo zaskoczeni i szczęśliwi z przyjęcia gry. Zwłaszcza połączenie niektórych funkcji milsim, które wprowadziliśmy do gry przypominającej grę zręcznościową. To była jedna z naszych myśli, kiedy zaczynaliśmy tworzyć grę – te funkcje są zabawne i tworzą wiele zróżnicowanej dynamiki w grze, i jest to coś, na co zasługuje więcej ludzi, a nie ci, którzy po prostu instalują 4000 modów Arma i działaj.”

Pamiętaj, że aspekty symulacji wojskowej w grze Helldivers 2 odzwierciedlają także osobiste doświadczenia związane z zabawami ze sprzętem wojskowym. Szwecja, ojczyzna Arrowhead, przez cały XX wiek prowadziła pełny pobór mężczyzn, a obecnie realizuje program częściowego, neutralnego pod względem płci poboru do wojska. Ostatni fragment wywiadu:

W Szwecji pobór do wojska jest nadal obowiązkowy lub był kiedyś obowiązkowy, ponieważ jesteśmy małym krajem i potrzebujemy sił obronnych. Kiedyś tak było – przynajmniej wszyscy tak robili, myślę, że to 7 miesięcy służby wojskowej, a potem masz opcje takie jak Gwardia Narodowa i tak dalej.

Trochę frustrujące jest to, że w tym momencie mówca zostaje przerwany przez ładowarkę. Niebezpieczeństwa związane z wywiadem bezpośrednim! Wykraczając poza kwestie balistyczne, chciałbym usłyszeć/przeczytać więcej o tym, jak dokładnie rekrutowano weteranów wojskowych Arrowhead lub jak się do nich zaciągali, wspomnienia z codziennego życia w siłach zbrojnych i jak to wszystko kształtuje Verhoevenską fikcję Helldivers 2 faszystowskiej wiecznej wojny.

Rozprzestrzeniać miłość
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powrót do góry przycisk