Aktualności

Zmarł Michael K. Williams, gwiazda The Wire i Lovecraft Country

Światem rozrywki wstrząsnęła właśnie śmierć kolejnej absolutnej legendy. Michael K. Williams, którego wielu będzie znało z jego niesamowitego występu The Wire jak również prawie niezliczone inne fantastyczne role, odeszły. Williams zmarł w swoim domu w poniedziałek, 6 września. Aktor miał 54 lata.

Przedstawicielka Williamsa ds. PR, Marianna Shafran, wystosowała oświadczenie dotyczące jego śmierci, mówiąc: „Z głębokim smutkiem rodzina ogłasza odejście nominowanego do nagrody Emmy aktora Michaela Kennetha Williamsa. Proszą o twoją prywatność podczas opłakiwania tej niemożliwej do przezwyciężenia straty”. Naprawdę nigdy nie jest łatwo się tego nauczyć takie tragiczne wydarzenie, zwłaszcza gdy zmarły był jeszcze stosunkowo młody. Ale pozostawia po sobie trwałą spuściznę.

ZWIĄZANE Z: HBO Max: 10 najlepszych oryginalnych seriali dostępnych w usłudze przesyłania strumieniowego

Prawdopodobnie najbardziej pamiętną jego rolą była rola Omara Little on HBO The Wire. Najwyraźniej tak zaimponował reżyserowi castingu, że zdobył tę rolę już po jednym przesłuchaniu. Występ Williamsa był tak potężny i wpływowy, że nawet były prezydent Barack Obama (wtedy jeszcze senator) nazwał The Wire jako jego ulubiony serial z Little jako jego ulubioną postacią. Chociaż rola ta odcisnęła swoje piętno na Williamsie poza ekranem, nie można zaprzeczyć, że kryje się za nim moc i wszystkie jego zasłużone wyróżnienia.

tvs-michael-k-williams-7232802

Oprócz The WireWilliams brał również udział w wielu innych projektach HBO, w tym Boardwalk Empire jako Albert „Chalky” White i ostatnio w krótkotrwałym ale wciąż udany Kraj Lovecraft jako Montrose Freeman. Jego reputacja stała się nawet tak powszechna, że ​​zdobył krótkie, powtarzające się miejsce gościa na Społeczność jako profesor biologii Marshall Kane. Ale jeszcze jeden interesujący fakt dotyczący jego kariery dotyczy roli, która się nie wydarzyła. Pierwotnie miał pojawić się jako czarny charakter Dryden Vos in Solo: A Star Wars Story a nawet kończył większość swoich zdjęć. Ponieważ jednak nie mógł wrócić na powtórki, gdy Ron Howard przejął produkcję, Paul Bettany przyjął rolę zamiast.

Williams naprawdę wywarł ogromny wpływ na świat aktorski i na każdego, kto ma przywilej czerpania radości z jego ponadczasowych występów. Jego kultowy bieg dalej The Wire wystarczyłoby, by samotnie utkwił go we wspomnieniach świata, ale poszedł o wiele dalej, wykorzystując tę ​​samą pasję do wielu innych projektów. Jak Chadwick Boseman, James Dean i wielu innych, zrobił wstrząsające wrażenie w stosunkowo krótkim czasie.

Nie ma wątpliwości, że Williams miałby dużo więcej do zrobienia w świecie aktorskim. Ale nadal pozostawia po sobie trwałe dziedzictwo, które z pewnością zostanie zapamiętane na zawsze. Spoczywaj w pokoju, panie Williams, i składaj kondolencje jego rodzinie w tym trudnym czasie.

WIĘCEJ: Artysta odtwarza kultowe Avengers: Koniec gry w klasycznym komiksowym stylu Marvela

Źródło: The Hollywood Reporter

Oryginalny artykuł

Rozprzestrzeniać miłość
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powrót do góry przycisk