Aktualności

Tryb Back 4 Blood's Versus mnie nie zaczepia, ale też nie pozostawił 4 Dead's

Oto moje gorące ujęcie, Powrót 4 Krwi Versus Mode ma kilka poważnych wad konstrukcyjnych, ale Pozostawiono 4 martwych Tryb kampanii Versus też. Istnieje bardzo głośna grupa graczy, którzy są wściekli na pomysł, że Back 4 Blood nie będzie miał tego samego trybu PvP, co Left 4 Dead, ale jeśli mnie zapytasz, oba tryby powinny zostać porzucone na rzecz większej ilości treści PvE.

Moje doświadczenia z trybem Back 4 Blood PvP Versus były jak dotąd zamieszanie i ambiwalencja. Tryb gry 4 na 4 rozgrywany jest na małej mapie, na której ocaleni, zwani Sprzątaczami w B4B, muszą pozostać na małym obszarze i odpierać kolejne fale wrogów AI i kontrolowanych przez graczy Jeździł (zombie). Gdy Sprzątacze zostaną ostatecznie zabici, drużyny zmieniają strony, a gracze Ujeżdżani mają teraz szansę zagrać w Sprzątaczy. Drużyna, która przetrwa dłużej, wygrywa rundę, a mecze rozgrywane są najlepiej w dwóch z trzech.

Związane z: Wstecz 4 twórcy krwi twierdzą, że nie dostanie kampanii kontra

Pomiędzy rundami gracze mają możliwość ulepszania swoich klas za pomocą punktów zdobytych podczas meczu lub kart wyciągniętych z talii. Do wyboru są cztery klasy Czyścicieli, każda z własną unikalną talią kart. Karty są kupowane za walutę zarobioną podczas gry, a talie można złożyć z powrotem w mieście centralnym przed wejściem do kolejki PvP. W każdej rundzie sprzątaczki wybierają cztery karty spośród czterech kart, które dają premię do statystyk lub profit, taki jak szybsze przeładowanie lub ulepszenie do ataku w zwarciu. Gracze Ridden również wybiorą klasę. Gracze mogą wybrać jedną z trzech klas specjalnych lub normalną Jazdę. Jeśli wybierzesz specjalną Ujeżdżaną, będziesz wybierać jedną z trzech podklas Ujeżdżanych. Każda klasa ma następnie trzy ścieżki ulepszeń do wyboru w każdej rundzie, a punkty zdobyte podczas rundy Czystszego wydasz na zakup ulepszeń… tak myślę.

Jeśli to wszystko brzmi dezorientująco i przytłaczająco, to dlatego, że tak jest. Dopóki nie opanujesz wszystkich dostępnych profitów, klas i ulepszeń, będziesz musiał zrobić sporo szybkiego czytania, aby dowiedzieć się, jakie są wszystkie twoje opcje w fazie konfiguracji. Każda runda, w którą grałem do tej pory, trwała od 1 do 3 minut, więc w rzeczywistości spędzisz więcej czasu na ustawianiu swojej postaci, niż czasami grasz w tę grę. Na początku jest tu dużo tarcia, ale doceniam, że pomysł polegał na stworzeniu solidnego trybu gry z wieloma wyborami, który staje się tym bardziej satysfakcjonujący i złożony, im więcej w niego grasz. To bardziej stroma krzywa uczenia się, niż można by się spodziewać po grze o strzelaniu do zombie, ale niekoniecznie oznacza to, że jest to coś złego.

Mój duży problem z trybem gry polega na tym, że utrzymywanie pozycji przez trzy minuty nie jest zbyt satysfakcjonujące ani zabawne. To dokładne przeciwieństwo kampanii Back 4 Blood, która zmusza cię do ciągłego poruszania się do przodu i walki z niemożliwymi do pokonania szansami. Jako Sprzątacz w trybie Versus, jedyne, o co musisz się martwić, to znalezienie dobrego sprzętu podczas fazy zbierania (która jest całkowicie losowa) i przebywanie w pobliżu członków drużyny. Istnieje pewna głębia w budowaniu klas i wyborze kart, ale sama rozgrywka sprowadza się do niewiele więcej niż „stój i staraj się nie umrzeć”.

Dla Ridden nie jest dużo lepiej. Dopóki atakujesz falami i unikasz wkradania się do środka, nie wymaga wiele strategii ani umiejętności, aby wyodrębnić i odizolować Czyścicieli. Komunikacja zdecydowanie pomaga, ale dopóki skupiasz się na celach ze swoim zespołem, wydaje się, że to prawie wszystko. Oczywiście nie mogę mówić z pozycji eksperta po zaledwie kilku dniach gry podczas bety, ale mam wrażenie, że tryb kontra B4B naprawdę nie ma, co sprawia, że ​​B4B jest zabawne.

Prawdopodobnie mógłbym to tam zostawić, ale nie mogę nie spalić wszystkich mostów na obu końcach, więc pozwól mi również stwierdzić, że rozwiązaniem nie jest również kopiowanie trybu Versus Left 4 Dead. L4D Versus był strasznie niezbalansowany i szybko przekształcił się w test twoich umiejętności speedrunowych. Był bardziej niedostępny dla nowych graczy niż nawet najbardziej ostre strzelanki, bo jeśli nie znałeś bardzo konkretnych strategii, po prostu nie mogłeś konkurować. Tryb Versus L4D zdecydowanie lepiej uchwycił ducha trybu PVE, ale to nie czyniło go dobrym trybem gry. Wiem, że byli ludzie, którzy to pokochali i nadal to grają, ale to był i nadal jest niezrównoważony bałagan.

Nie udaję, że wiem, jak zrobić dobry tryb PvP Back 4 Blood, ale wiem, że prawdopodobnie całkowicie go zignoruję na rzecz szlifowania kampanii z moimi przyjaciółmi, tak jak to zrobiłem w Left 4 Dead.

Dalej: Halo Infinite Playtest, Pokemon GO Controversy i Switch OLED Preview w tym tygodniu TheGamer Podcast

Oryginalny artykuł

Rozprzestrzeniać miłość
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powrót do góry przycisk