PRZEGLĄD

Banner of the Maid Recenzja PS4

Banner of the Maid Recenzja PS4 – Banner of the Maid wysyła młodego wojownika z misją odnalezienia sześciu ukrytych klejnotów, skradzionych z jej królestwa kilkadziesiąt lat temu przez zbuntowanego smoka. Choć cierpi na amnezję, ta potężna młoda dziewczyna jest naturalną przywódczynią, która wkrótce gromadzi armię magów i kleryków, aby pomóc w trwającym dążeniu do sprowadzenia klejnotów z powrotem do Drzewa Mądrości i zajęcia jej należnego jej miejsca i następcy tronu.

Żartowałem. Sztandar Dziewicy dotyczy rewolucji francuskiej. Za rok ciężki z taktycznymi grami RPG żelowie, superbohaterowie, czarodzieje i szlamy, chiński dev house Pracownia Azure Flame jakoś wylądował na wojnach napoleońskich. Przypuszczam, że są gorsze tematy, a oprawa Sztandaru pokojówki z pewnością wydaje się wyjątkowa. Efektem końcowym jest chińska gra o Francji z angielskimi napisami i japońskim (chyba!) mówionym dialogiem. I jakoś ten wielokulturowy miszmasz okazuje się wciągający i zabawny. Choć tematyka jest wyjątkowo nietypowa, jest tu na tyle rozpoznawalna, że ​​miłośnicy taktycznych RPGów będą u siebie.

Banner of the Maid Recenzja PS4

Po części gra strategiczna, po części powieść wizualna

Najlepiej jest wiedzieć, klikając Start na Banner of the Maid, że będziesz dużo czytać. Nie jest to gra, w której gracz wpada w sam środek akcji dzięki kilku scenkom przerywnikowym rozsianym między bitwami. Zamiast tego Banner of the Maid każe ci czytać dialog na temat francuskiej strategii wojskowej i polityki przez piętnaście minut, zanim w końcu przejdziesz do rzeczy. Te tendencje do powieści wizualnych mogą zniechęcić entuzjastów strategii hardcore. Ale jeśli wszystkie powieściowe tendencje Bannera brzmią jak straszna tortura, nabierz otuchy – pisanie i postacie w Banner of the Maid są żywe i zabawne.

To nasza główna bohaterka Pauline Bonaparte – która przez całą grę zachowuje swoją godność. Pauline to „pokojówka”, młoda kobieta o tajemniczych mocach. To nie jest cała historia, ludzie.

W Banner of the Maid jest mnóstwo postaci (wiele z nich opiera się na postaciach historycznych o rozpoznawalnych nazwiskach), ale większość akcji koncentruje się wokół Paulina Bonaparte – młodsza siostra słynnego generała Napoleona. Pauline jest świeżo upieczoną absolwentką Francuskiej Akademii Wojskowej, aw tym alternatywnym wszechświecie zupełnie normalne jest, że nowi absolwenci otrzymują armię do dowodzenia. Pauline wkracza na oślep w Rewolucję, ostrożnie nawigując po różnych frakcjach politycznych w poszukiwaniu łask, jednocześnie stale wygrywając bitwy w ich imieniu.

Gdy Pauline zyskuje przychylność tych frakcji, stopniowo uzyskuje dostęp do ich terytoriów. W praktyce oznacza to, że Pauline może kupować w swoich sklepach takie rzeczy, jak ulepszenia i sprzęt. Fabuła toczy się dalej, jeśli nie zwracasz uwagi, tylko od czasu do czasu prosisz o udział w formie minigier konwersacyjnych. Chociaż na początku trochę się pociłem, zanim odpowiedziałem, wkrótce odkryłem, że moje odpowiedzi decydowały tylko o tym, z którą frakcją zdobędę przychylność – nigdy nie straciłem przychylności żadnej frakcji, bez względu na moją odpowiedź.

Każdy, kto grał w grę taktyczną w ciągu ostatnich trzydziestu lat, powinien uznać ten układ za nieco znajomy. Jedna uwaga – Banner of the Maid nie pozwala graczowi odwrócić się ani powiększyć pola bitwy, co może prowadzić do poważnego zmrużenia oczu, gdy wszystkie twoje postacie się połączą.

Sekcje fabularne są rozgrywane w typowym stylu visual novel, ze statycznymi rysunkami mówiących postaci pojawiającymi się po bokach ekranu, podczas gdy dialogi przewijają się poniżej. Nie jest to najbardziej wciągający sposób na opowiedzenie historii, ale zablokowanie przycisku, aby przenieść rzeczy, jest realną opcją.

Należy również zauważyć, że wiele (nie wszystkie) kobiecych postaci w grze jest przedstawionych z ogromnymi piersiami i dziko wyeksponowanym dekoltem – do tego stopnia, że ​​moja żona przeszła obok, gdy grałem i skomentowała, że ​​„tak nie są cycki Praca". Nie przejmuję się szczególnie takimi rzeczami – a dla tej gry można by argumentować, że niektóre z tych eksponujących ciało kostiumów są historycznie dokładne – ale niech to będzie ostrzeżeniem dla tych, którzy tego nie robią dbaj o posępność w stylu anime.

System walki jest rozpoznawalny i unikalny

Podobnie jak moja księżniczka cierpiąca na amnezję powyżej, Pauline Bonaparte wkrótce gromadzi zwolenników, którzy dołączają do jej szeregów. Ale zamiast czarodziejów i duchownych Pauline rekrutuje generałów biegłych w rzeczywistych umiejętnościach wojskowych, takich jak artyleria i kawaleria. Bez magicznych różdżek i kijów armie te muszą wyposażyć się w muszkiety, karabiny i bagnety. W sprytny sposób postacie uzdrowicieli są liderami zespołów, maszerującymi swoje zespoły na pole bitwy, aby „dopingować” swoich rodaków.

Rzeczywiste bitwy rozgrywają się po kilku sekundach animacji. Z jednej strony pędy, z drugiej strony pędy, uszkodzenia są zliczane.

Pomimo zabawnych typów jednostek w świecie rzeczywistym, ci, którzy mają doświadczenie w taktycznych grach RPG, poczują się jak w domu dzięki systemowi walki. Jednostki artyleryjskie wykonują ataki dystansowe, ale są podatne na ataki w starciu z wrogami z bliska. Posiadacze muszkietów muszą znajdować się tuż obok celu, ale jednostki strzeleckie mogą znajdować się w odległości lub dwóch od wrogów, aby mogli strzelać. Uzdrowiciele muszą być chronieni za wszelką cenę, ponieważ prawie zawsze stanowią różnicę między wygraną a przegraną.

Momenty walki są zabawnie odtwarzane z bardzo krótkimi animowanymi sekwencjami (pomyśl Rewolucja cywilizacyjna) przedstawiające dwie armie liniowe ścierające się na polu bitwy. Każda jednostka na mapie taktycznej w rzeczywistości reprezentuje armię, a obserwowanie, jak te armie po kolei usuwają się nawzajem, jest bardzo zabawne. Każda postać ma kilka krótkich linii, które wypowiadają podczas bitew. Moją ulubioną postacią jest pijany generał artylerii, który zdecydowanie krzyczy na swoją armię, by zaatakowała swoich wrogów.

Musiałem pobrać ten ekran z chińskiej wersji na PC, ponieważ był to jedyny obraz Pijanego Generała Artylerii, jaki udało mi się znaleźć. Zawsze ma tę butelkę. I czy to są te pigułki, które od niechcenia rzuca w powietrze?

Nowi gracze taktycznego RPG mogą z tym wszystkim stracić, ponieważ gra nie wyjaśnia żadnej z jej mechanik. Rzeczywiście, nie obejmuje nawet podstawowych ruchów jednostek, ponieważ nie ma żadnego samouczka. Banner of the Maid zakłada, że ​​gracz choć trochę zna mechanikę gatunku.

Gracze są rzucani twarzą w twarz z długiej sekwencji fabularnej do bitwy i muszą dowiedzieć się, jak manewrować na polu bitwy, jak wysokość terenu wpływa na bitwę i która broń jest skuteczna przeciwko którym typom jednostek. Nie nazwałbym Banner of the Maid nieprzyjaznym, ale nie jest też zbyt przyjazny dla nowych graczy.

Sztandar pokojówki jest niezwykle trudny w grze taktycznej

Nie mam pojęcia, ile czasu zajęłoby Banner of the Maid granie od początku do końca dla kogoś naprawdę dobrego w grze. To dlatego, że po kilku pierwszych bitwach musiałem rozegrać każdy poziom przynajmniej dwa razy – większość z nich trzy lub cztery razy. Banner of the Maid jest niezwykle trudny jak na grę taktyczną.

Grając na domyślnym poziomie trudności (który nie jest najtrudniejszy), mogłem niemal liczyć na wyrwanie przegranej z paszczy zwycięstwa w każdej bitwie. Banner of the Maid ma dość rygorystyczne kwalifikacje do zwycięstwa. Każdy poziom ma swoje własne wytyczne (utrzymaj te dwie jednostki przy życiu, broń tego miejsca na mapie), ale jest inna, niepisana zasada.

Pod koniec gry istnieje piętnaście różnych „sklepów”, w których gracze mogą kupować różne rzeczy. Robi się to dość zawiłe.

Za każdym razem, gdy przegrasz trzy jednostki, na ekranie pojawia się gra. To stale przejawiało się w mojej rozgrywce, ponieważ nawet na średnim poziomie trudności wrogowie będą nieustannie szukać i atakować słabszych członków twojej świty. Prawie w każdej bitwie stracę jednego lub dwóch generałów (nie ma permanentnej śmierci, martwi wracają zaraz po bitwie). Potem czaiłbym się, zdesperowany, by nie stracić kolejnego i zrezygnować z całej pracy, jaką włożyłem do tej pory w bitwę.

To nie byłby problem, ale nowsze postacie dodawane do twojego oddziału są konsekwentnie kilka poziomów poniżej twoich innych postaci. To sprawia, że ​​niezwykle trudno jest wyrównać je do poziomu żywotności, jednocześnie je chroniąc. Często czyściłem całą mapę wrogów tylko po to, aby ostatnia para facetów zrobiła szalony bieg przez planszę, aby zamordować nowicjusza i zakończyć moją grę. Doprowadzający do wściekłości.

Wykorzystałem do cholery tego dzieciaka, aż stał się absolutną bestią w bitwie. Był jednym strzałem Austriaków na lewo i prawo.

W rzeczywistości wydaje się, że każda bitwa w Banner of the Maid ma „poprawny” sposób na wygraną, a gracze będą musieli powtarzać poziomy, aby dowiedzieć się, jaki może być ten proces. Oznacza to, że całą grę należy rozegrać bardzo skrupulatnie, ponieważ jeden zły lub pospieszny ruch może szybko zniwelować półgodzinne postępy.

Gracze taktycznego RPG przyzwyczajeni do różnych sposobów atakowania problemu będą głęboko sfrustrowani całkowitym buntem Banner of the Maid. W pewnym sensie to sprawia, że ​​Banner of the Maid to gra logiczna – z bardzo długimi, bardzo złożonymi i bardzo frustrującymi łamigłówkami.

Wszystko to nie sprawia, że ​​Banner of the Maid jest złą grą; jest to raczej gra, która wymyka się konwencji gatunku, aby stworzyć swój własny dziwny podgatunek – alternatywną historyczną, wizualną grę strategiczną z gatunku visual novel, alternatywną, taktyczną grę RPG (z wielkimi cyckami). Jeśli brzmi to jak coś, co może ci się spodobać, możesz nadać Banner of the Maid wygląd.

Sztandar pokojówki jest już dostępny w PlayStation Store.

Przejrzyj kod uprzejmie dostarczony przez wydawcę.

Post Banner of the Maid Recenzja PS4 pojawiła się najpierw na PlayStation Universe.

Oryginalny artykuł

Rozprzestrzeniać miłość
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powrót do góry przycisk