PCTECH

Wywiad White Shadows – sceneria, efekty wizualne, narracja i nie tylko

Osadzony w dystopijnym świecie, w którym okoliczności nękają społeczeństwo systemowym rasizmem i szkodliwą propagandą, na pierwszy rzut oka widać, że Białe cienie ma coś ważnego do powiedzenia. Na pierwszy rzut oka widać wyraźnie, jak uderzająco pięknie wygląda. Obie te rzeczy będą miały dużo pracy do wykonania w pełnej grze – solidne wykonanie jest niezbędne, aby te aspekty naprawdę wylądowały w znaczący sposób – ale Białe cienie na pewno ma wiele ciekawych pomysłów. Aby dowiedzieć się więcej na temat gry i jakiej konkretnie wizji twórcy Monokela, skontaktowaliśmy się ostatnio z zespołem z kilkoma pytaniami dotyczącymi jej historii, świata, rozgrywki i nie tylko. Poniżej możecie przeczytać naszą rozmowę z dyrektorem kreatywnym Danielem Wagnerem.

białe cienie

"Białe cienie pokazuje świat oparty na kontraście. Bogaci i biedni, potężni i bezsilni, światło i ciemność, rozpacz i nadzieja”.

Białe cienie ma uderzającą estetykę wizualną, która natychmiast wyskakuje z ekranu. Jak wylądowałeś na tym wyglądzie gry?

Wszystko opiera się na dość prostej koncepcji. Białe cienie pokazuje świat oparty na kontraście. Bogaci i biedni, potężni i bezsilni, światło i ciemność, rozpacz i nadzieja… I porusza kilka całkiem poważnych tematów – systemowy rasizm, propaganda, świat, który wykorzystuje swoich obywateli jako zasoby zamiast dawać im swobody obywatelskie, świat, który jest życzliwy zabawiania się na śmierć. Czasami jest to dość ciężkie i wiesz, pokazywanie tych rzeczy może być niesamowite, ale może też być strasznie nudne i pouczające.

Czuliśmy, że najlepszym sposobem na pokazanie tego wszystkiego jest stylizowany sposób, który pozwoliłby nam pokazać wszystko, czego potrzebowaliśmy do fabuły, ale nigdy w pełni fantazji, więc nadal istnieje połączenie z prawdziwym światem. Chcieliśmy też naśmiewać się z różnych rzeczy. To świat, w którym potężni kontrolują bezsilnych. Świat jest ogromny, a grasz kimś, kto jest naprawdę mały. Mamy więc te monumentalne ustawienia, ale jak wszyscy wiemy, potężni potrafią być naprawdę głupi. Więc wszystko jest w złym stanie, pogięte, złamane i trzymane razem w dziwny sposób. Chcieliśmy, aby zarówno horror, jak i absurdalna frajda tego, co ludzie robią w naszym świecie, pojawiały się tak często, jak to tylko możliwe. Świat gry jest wyłączony i jest dziwny, ale też dziwnie znajomy. Tak też wygląda gra.

Białe cienie scenografia i założenie narracyjne wydają się być pełne dla niektórych bardzo istotnych komentarzy - czy to jest główny temat w grze?

Tak to jest. Chcemy mówić o tym, co dzieje się dzisiaj w otaczającym nas świecie. Czujemy się częścią tego świata i, jak większość ludzi, chcemy sprawić, by świat wokół nas był trochę lepszy, a nie gorszy. To, co widzisz w grze, jest naszym odzwierciedleniem tego, co widzimy w prawdziwym świecie, który wszyscy dzielimy. Rasizm, propaganda, świat, który się oddala i gdzie ludzie tak naprawdę już ze sobą nie rozmawiają. To nasz mały wkład w podtrzymywanie ważnych rozmów. A także staramy się zapewnić Ci jednocześnie niesamowitą rozrywkę.

Czy styl wizualny światła i cieni jest równie ważny, jak sposób, w jaki gra opowiada swoją historię i sposób, w jaki gracze wchodzą z nią w interakcję poprzez mechanikę rozgrywki?

Tak oczywiście. Dla nas oprawa wizualna i mechanika nie są oddzielnymi częściami. Są częścią tego samego. Czarno-biała grafika jest wyborem wizualnym, ale również przemawia do świata podzielonego na części przez wpływowych ludzi. A moc – lub bezsilność – jest w dużej mierze częścią rozgrywki. Silne kontrasty światła i cieni to styl wizualny, ale to także mechanika – światło może być twoim wrogiem na tym świecie, gdzie ludzie cię szukają, ale oczywiście trzeba też widzieć rzeczy. Pomaga stworzyć napięcie, w którym nigdy nie jesteś pewien, czego się spodziewać.

białe cienie

„Dla nas grafika i mechanika nie są oddzielnymi częściami. Są częścią tego samego. Czarno-biała grafika to wybór wizualny, ale przemawiają również do świata podzielonego na części przez potężnych ludzi”.

Skąd pomysł na zajęcie dystopijnego świata gry zwierzętami i antropomorficznymi mieszkańcami?

Cóż, w pewien sposób wszyscy jesteśmy zwierzętami, prawda? W swojej istocie Białe cienie to nowoczesna bajka. Naszym celem jest opowiedzenie uniwersalnej historii poprzez rzeczy, które wszyscy rozumiemy intuicyjnie. Wilki są złe, szczury są wredne, świnie brudne, owce tylko beczą i powtarzają to, co mówią inne owce. Ale czy to naprawdę prawda? Czy rzeczy naprawdę są takie proste? Chcemy pokazać świat stereotypów – a następnie pozwolić graczowi zdecydować, czy ta alokacja jest prawdziwa, czy nie.

Białe cienie obiecuje historię, która jest mroczna, ale zabawna – co jest ekscytującą perspektywą, ale trudno znaleźć równowagę. Czy możesz z nami o tym porozmawiać i jak? Białe cienie chodzi o osiągnięcie tego?

To zawsze jest kwestia tego, jak przebiega gra. Na koniec, miejmy nadzieję, nasi gracze będą się śmiać, płakać i wzdrygać na widok tego, co widzą na ekranie i co czują podczas gry. Zawsze wraca do świata naszej gry – jest to dość mroczna sceneria, która jest przeładowana połączeniami z prawdziwym światem, który mamy wokół nas. Ale może być też naprawdę nudne i przygnębiające, gdy mroczne historie są po prostu mroczne i nic więcej. Aby ciemność była naprawdę ciemna, potrzebujesz światła jako kontrastu. Aby coś było zabawne, potrzebujesz obok tego czegoś poważnego. To właśnie te kontrasty nadają ideom pełny wyraz. Kiedy gram w grę, nie chcę tylko czuć jednej rzeczy – chcę czuć wszystko. I tak „mroczny, ale zabawny” nie jest dla nas paradoksem. Trzeba opowiedzieć historię w sposób, w jaki należy ją opowiedzieć.

Czy gracze mogą spodziewać się, że w trakcie jej historii dowiedzą się wiele o historii i historii świata gry?

Tak, moga. Istnieją sceny specjalnie zbudowane wokół zrozumienia historii świata gry i historii pochodzenia naszej małej bohaterki. Najważniejsze dla nas jest opowiedzenie naszej historii poprzez rozgrywkę – więc kiedy na świecie jest coś do zrozumienia, upewniamy się, że dajemy to w grywalny sposób, a nie w przerywnikach filmowych. Chcemy utrzymać płynność gry przez cały czas i opowiedzieć Wam wspaniałą historię – ale w sposób, który pozwoli Wam samemu zdecydować, co ta historia oznacza.

Z grubsza, jak długo potrwa przeciętna rozgrywka Białe cienie być?

Powiedziałbym, że 3 do 4 godzin, mniej więcej tyle samo, co gry takie jak małe Nightmares or Wewnątrz. Ale oczywiście czas gry zawsze jest trudny do oszacowania. Dokładamy wszelkich starań, aby gra była dostępna dla osób, które zwykle nie grają w wiele gier – jednocześnie sprawiając, że jest to wyzwanie dla wszystkich innych.

Czy masz jakieś plany dotyczące uruchomienia na Switchu?

Tak, mamy takie plany, ale nie od razu. Na początku skupimy się na PC i konsolach nowej generacji, a potem zobaczymy, czy wam się to podoba.

białe cienie

„Kiedy gram w grę, nie chcę tylko czuć jednej rzeczy – chcę czuć wszystko. A więc „mroczne, ale zabawne” nie jest dla nas paradoksem. Trzeba opowiedzieć historię tak, jak powinna usłyszeć."

Podczas gdy większość gier wieloplatformowych wybiera się na rynek jako tytuły międzygenowe na wczesnych etapach nadchodzącej generacji, Białe cienie jest wyłącznie na PC i konsolach nowej generacji. Czy możesz z nami porozmawiać o tym, jak doszedłeś do tej decyzji?

Cóż, nie zawsze możesz dostać to, czego chcesz. Częścią rzeczywistości bycia małym zespołem jest to, że musisz skoncentrować swoje wysiłki. Oczywiście chcielibyśmy, aby nasze gry były dostępne dla wszystkich graczy na wszystkich platformach jednocześnie. Każdy twórca chce udostępniać swoje rzeczy i nie różnimy się od nas. Chcemy, aby każdy mógł cieszyć się naszymi grami na preferowanym przez siebie systemie. Ale jesteśmy małym zespołem, który próbuje zbudować coś niezwykłego i żeby mieć szansę, musimy się skoncentrować.

Białe cienie zależy w dużej mierze od dużych, szczegółowych scenariuszy z minimalnymi czasami ładowania, a to oczywiście wymaga wystarczającej mocy sprzętu, aby płynnie działać. Przejście na PC i następną generację wiąże się z własnymi wyzwaniami, ale przynajmniej sprzęt nie jest dużym problemem. Dlatego nie musimy spędzać zbyt wiele czasu na problemach z wydajnością, a zamiast tego możemy skupić nasze wysiłki na tym, gdzie powinny iść: zapewnieniu graczom jak najlepszych wrażeń.

Oryginalny artykuł

Rozprzestrzeniać miłość
Pokaż więcej

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powrót do góry przycisk